Czego potrzebuje Twoja skóra na wiosnę?

Długa zima, brak słońca, niskie temperatury, nawarstwiający się stres, niewyspanie i nadmiar pracy sprawiają, że na naszej skórze mocno widać oznaki zmęczenia. Do tego smog, sztuczne oświetlenie, wszechobecna klimatyzacja, suche powietrze, niebieskie światło z ekranu telefonu czy laptopa i szary, smutny pejzaż za oknem. Cera staje się ziemista, zmęczona, szara i przesuszona.

Często pomimo troskliwej pielęgnacji, nasz wygląd pozostawia wiele do życzenia. A my chcemy jak najszybciej, w dodatku skutecznie, poprawić kondycję cery, bo przecież idzie wiosna! I jest to możliwe! 

Każdy moment jest dobry na zmiany, także na zmiany rytuałów pielęgnacji. To idealny czas na nowe spojrzenie i nowy sposób myślenia o zdrowej skórze. Bo jeżeli jest jeden ponadczasowy trend, który nigdy nie mija - to  na pewno jest nim promienna i zdrowa skóra -  a profesjonalna codzienna pielęgnacja  w domu jest absolutnie niezbędna do osiągnięcia i utrzymania tego celu!

Lovem kocha aloes i dlatego jest on jednym z ważniejszych składników naszych kosmetyków.

Aloes jest sukulentem, który upodobał sobie suche, pustynne tereny, niektóre odmiany zdobią również domowe parapety! W kosmetyce i medycynie wykorzystywany jest soczysty, żelowy miąższ liści pokrytych kolcami. Aloes znany i wykorzystywany jest od bardzo dawna, już Starożytni wiedzieli o jego drogocennych właściwościach.  A my uwielbiamy zaglądać do starych receptur.

Aloes, ta wspaniała roślina ma szereg zastosowań - najważniejszym z nich jest ukojenie i odżywienie skóry.

Zima to najtrudniejsza pora roku dla naszej cery. Niskie temperatury, wiatr i zanieczyszczenia powietrza fatalnie odbijają się na jej kondycji. Wydawać by się mogło, że najlepszym sposobem jest uchronienie jej przed czynnikami zewnętrznymi spędzając czas w ciepłym domu. Nic bardziej mylnego! Centralne ogrzewanie jest dla skóry równie dużym zagrożeniem co mróz, a ciągłe zmiany temperatur powodują, ze skóra staje się wrażliwa, podatna na podrażnienia i mocno przesuszona.

Najważniejsza sprawa zimą to doskonała ochrona skóry i i wzmocnienie jej płaszcza hydro-lipidowego.

Jak działa witamina C w kosmetykach?

Działa wieloetapowo. Rozświetli i ożywi poszarzałą skórę. Poprawi koloryt. I zrobi to niemal natychmiast. Ale najwięcej zdziała po dłuższym i systematycznym stosowaniu. Przede wszystkim to silny i mocarny antyoksydant. Zwalcza wolne rodniki, zabezpiecza przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi i stanowi ochronę przeciwsłoneczną. Ma wpływ na syntezę kolagenu, a tym samym spłyca zmarszczki i uelastycznia skórę. 

Czyli co łączy gejsze ze smokami ? 

Daleka Japonia i piękne gejsze oraz dżungla amazońska i Indianie. Mądrość i tradycja z dwóch różnych kontynentów. Olej z japońskiej kamelii, czyli olej Tsubaki i Sangre de Drago czyli Smoczą Krew połączyłyśmy i i zmusiłyśmy do pracy w cudnie działającym kremie pod oczy. Japoński rytuał pielęgnacji skóry nie ma na celu szybkiej przemiany czy agresywnego leczenia. Chodzi w nim raczej o pełną medytacji troskę o skórę i tym samym siebie dzień po dniu. Sposoby Indian na dbanie o zdrową skórę to ochrona i głęboka wiedza o mocy roślin.

Bajkalina  niepozorna roślinka o wielkiej mocy. Potrafi odmłodzić nawet o 10 lat!

Historia powstania lotionu i serum bajkalinowego to historia fascynacji niepozorną małą roślinką o intensywnie fioletowych kwiatach. Tarczyca Bajkalska (Scutellaria baicalensis Georgi) bo o niej tu mowa, rośnie głównie we wschodniej Syberii, w okolicach jeziora Bajkał, w północnych Chinach, Mongolii i Japonii. . Posiada krótkie kłącze z korzonkami bocznymi i korzeniem palowym- jest to najcenniejsza część tej rośliny (Radix Scutellariae baicalensis), do dzisiaj wykorzystywana w celach leczniczych. Korzenie bajkaliny zbierane są wiosną lub jesienią, po 2-3 latach życia rośliny.